Ponad 7500 artykułów dostępnych bezpośrednio w magazynie
🎄 Możliwość zwrotu do 31.01.2025
Twój partner w astronomii
Praktyka

Kosmiczna skamielina

Chciaż M4 w Skorpionie jest jedną z najbliżej nas leżących gromad kulistych, jej obserwacje nie są łatwe. Niemniej jednak, warto spróbować.

M4 jest jedną z najbliżej nas leżących gromad kulistych. Rudolf Dobesberger M4 jest jedną z najbliżej nas leżących gromad kulistych. Rudolf Dobesberger

W Skorpionie leży wiele jasnych mgławic i gromad. Dzięki temu jest on popularny wśród wielu obserwatorów i fotografów. Skorpiona jednak trudno obserwować z Europy Środkowej. Tylko kilka nocy w roku oferuje odpowiednią kombinację dobrej widoczności przy horyzoncie, wystarczającej ciemności i czystego nieba. Wtedy, takie obiekty jak jasna gromada kulista M4 przyciągają obserwatorów niemal jak magnes.

M4 została odkryta przez Philippe'a Loys de Chéseaux w roku 1746, a w roku Charles Messier włączył ją do swojego katalogu. Messierowi udało się rozdzielić M4 na bardzo słabe pojedyncze gwiazdy i tym samym był pierwszą osobą, której udało się to zrobić z gromadą kulistą.

Gromady kuliste na wyciągnięcie ręki

Przy odległości około 7200 lat świetlnych M4 jest najbliższą nam gromadą kulistą, którą można obserwować przez instrumenty amatorskie. Jedynie odkryta dopiero w roku 2006 w podczerwieni gromada FSR 1767 leży jeszcze bliżej, w odległości 4900 lat świetlnych. Mając 12,2 miliarda lat, jest kosmiczną skamieliną: prawdopodobnie wszystkie gwiazdy gromady są w tym samym, podeszłym wieku, a więc mają jeszcze stosunkowo pierwotny skład. Tak jak wszystkie gromady kuliste, M4 okrąża centum Drogi Mlecznej po szerokiej orbicie, a więc również wielokrotnie przechodzi przez dysk galaktyczny. W tym procesie M4 traci z reguły wiele gwiazd, więc z biegiem czasu straciła też część swojej jasności. Światło tej gromady kulistej jest obecnie również osłabione o 1 do 2 magnitudo przez materię międzygwiazdową.

Lokalizacja ma znaczenie

Widok gromady kulistej w małym teleskopie 70mm przy 56×. R. Stoyan
Widok gromady kulistej w małym teleskopie 70mm przy 56×. R. Stoyan

Z półkuli południowej M4 w optymalnych warunkach jest widoczna gołym okiem jako blada mgiełka obok Antaresa. W Europie Środkowej obserwacje utrudnia jej niskie położenie nad horyzontem i białe noce, więc potrzeba jest co najmniej lornetka. Pokazuje ona wyraźną mglistą kulkę pięknie kontrastującą z pomarańczowym Antaresem. Również widok w teleskopie jest mocno uzależniony od miejsca obserwacji. O ile z bardziej południowych lokalizacji do rozdzielenia pojedynczych gwiazd wystarcza apertura jedynie 120-150 mm, o tyle w Europie Centralnej należy użyć już apertury 200mm. Najbardziej uderzającą cechą M4 jest wydłużony pas jaśniejszych gwiazd biegnący w poprzek gromady kulistej.

Jedynie pół stopnia na północny wschód leży NGC 6144, kolejna, choć znacznie słabsza, gromada kulista. Astrofotografowie często kadrują M4 razem z barwnym regionem Rho Ophiuchi/Antares – jednym z najbardziej spektakularnych motywów całego nieba.

Autor: Matthias Juchert / Licencja: Oculum-Verlag GmbH