Piankowe tuleje dla perfekcyjnego chwytu
Nie wszystkie śruby regulacyjne teleskopu da się z łatwością obsługiwać w rękawiczkach. Specjalista od instalacji ciepłowniczych wie, jak temu zaradzić.

Wszyscy znamy problemy związane z mrozem i stosunkowo niewielkimi rozmiarami gałek i pokręteł na teleskopach. Szczególnie w mroźne zimowe noce czy przy wilgotnej rosie. A zawsze, gdy mamy założone rękawiczki, obsługa elementów regulacyjnych staje się bardzo trudna i zahacza o "loterię". Gałki są małe, zimne lub śliskie. Co robić? Ich wymiana na odpowiednie i bardziej poręczne elementy innych producentów jest możliwa jedynie w wyjątkowych przypadkach. Może pokombinować z drukarką 3D?
Moje rozwiązanie: u instalatora można dostać piankowe tuleje, bo to właśnie one zwykle zakładane są na rury grzewcze, by chronić je przed wychłodzeniem. Dostępne są one w wielu rozmiarach i kosztują grosze. Przycina się je na odpowiednią długość i nasuwa na oryginalne pokrętła na teleskopie, co daje doskonały chwyt. Nie ma potrzeby ich klejenia. Ponadto nigdy nie są lodowate w dotyku, można je szybko zdjąć bez pozostawiania śladów i nie strzępią się.
A co najważniejsze: na drogim i wiernym sprzęcie nie trzeba wprowadzać żadnych skomplikowanych przeróbek. Jak dla mnie, to szybkie, proste i tanie rozwiązanie.
Autor: Wolfgang R. Wiesinger / Licencja: Oculum-Verlag GmbH